sobota, 11 lipca 2009

the young lovers- the young lovers (2009)

Nazwa zespołu wskazywałaby raczej na jakieś indi srindi i w sumie stwierdzenie jest całkiem prawdziwe, bo istnieje drugi (a nawet trzeci! ale to jakiś z lat 60') zespół o nazwie Young Lovers zajmujący się jakimś indie rockowym paćkaniem. Okładka jednak sugeruje, że The Young Lovers raczej nie jest niczym indie i to stwierdzenie też jest całkiem prawdziwe.
To zespół, o którym ciężko znaleźć jakiekolwiek informacje , na ratyourmusic płyta została oceniona aż raz, a na laście ma niecałe 3000 słuchaczy. A szkoda, bo to naprawdę niesamowita płyta i na pewno pojawi się w moim tegorocznym podsumowaniu. Jedna z niewielu przy których naprawdę potrafiłam się wyczilować w niedzielę wieczorem, kiedy wkurzałam się, że weekend jeszcze się nie zaczął, a już się kończy. Jest jazz, jest funk, jakieś orienty, ambienty, bity, a nawet motywy country, a wszystko na strasznym luzie, bezpretensjonalnie i nienachalnie.

tracklisting:

01. You Make Me Dizzy
02. How Lonely Does It Get?
03. Booty Bella
04. Low Down Groove
05. Free
06. She's A Phoenix
07. Love You Madly
08. Last Goodbye
09. Midnight To Morning
10. Shake Off The Ghosts
11. You Got The Down South
12. This Is What It's All About (feat. Trevor Loveys)

Monika

odsiebie.com

piątek, 10 lipca 2009

tiga - ciao! (2009)

Kanadyjski dj i producent Tiga ma na swoim koncie sporo fajnych remixów, singli i wydany w 2006 album Saxor. Ciao! to płyta, którą nie należy się zbytnio przejmować, ale koniecznie trzeba ja poznać i podjarać się chociaż na chwilę. Idealna do zrobienia sobie tanecznego nastroju przed imprezą i w sumie na samą imprezę też się z pewnością nadaje. Chwytliwe, wesołe utwory z pomysłem, a wszystko okraszone odrobiną gejowatości, ale taką która jakoś specjalnie nie irytuje i nie przeszkadza.

tracklisting:

1. "Beep-Beep-Beep"
2. "Mind Dimension"
3. "Shoes"
4. "What You Need"
5. "Luxury"
6. "Sex O'Clock"
7. "Overtime"
8. "Turn The Night On"
9. "Speak, Memory"
10. "Gentle Giant"
11. "Love Don't Dance Here Anymore"


PS. W ramach ciekawostki napiszę, że krązyły plotki, że w utworze Shoes, który swoją drogą wymiata, głosu udzieliła Madonna. Ale to ponoć jednak nie ona. W sumie szkoda.

PS 2. W ramach ciekawostki drugiej, Tiga znany jest z zamiłowania i kolekcjonowania błyszczyków!!! Jak na faceta przystało.

i PS 3. Nie myślałam, ze od patrzenia na teledysk może tak zajebiście zakręcić się w głowie.





Monika

mediafire.com-part 1
mediafire.com-part 2

czwartek, 9 lipca 2009

bibio- ambivalence avenue (2009)


Dołączam do ekipy bloga, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać coś w miarę regularnie i będzie z tego jakikolwiek pożytek.
Zacznę od drugiego już w tym roku wydawnictwa Bibio. Po około miesięcznym okresie słuchania co popadnie i bez większego zaangażowania, nastąpił okres wielkiego zainteresowania muzyką. Po przesłuchaniu sporej ilości nowych płyt, ta jako jedna z niewielu naprawdę zachęciła mnie do bliższego poznania.
Po tegorocznym Vignetting The Compost spodziewałam się trochę utworów zlewających się w jedną całość, idealnych do zasypiania, jednak Bibio odważnie łączy elektornikę z folkiem i zaskakuje całkowicie tworząc muzykę całkiem szybką, żywotną i hmm... dobrze wpadającą w ucho.
Autor bloga stwierdził po mojej rekomendacji, że nowy Bibo to jakaś lipa musi być, skoro tam jakieś pląsanie i plumkanie jest. Ale posłucha, to się przekona, że płyta zachwyca, pomimo swojej inności. A no i już mogę powiedzieć, że Jealous of Roses to zdecydowanie jedna z moich piosenek tego lata! I Fire Ant też zasługuje na sporą uwagę.

tracklisting:

  1. Ambivalence Avenue – 3:42
  2. Jealous of Roses – 2:35
  3. All the Flowers– 1:05
  4. Fire Ant – 4:58
  5. Haikuesque (When She Laughs) – 3:32
  6. Sugarette – 3:54
  7. Lovers' Carvings – 3:58
  8. Abrasion – 2:46
  9. S'vive – 4:05
  10. The Palm of Your Wave – 2:25
  11. Cry! Baby! – 3:57
  12. Dwrcan – 5:55

odsiebie.com
Monika

people under the stairs - the next step [1998]

do grilla, piwa i lolków duet z LA - people under the stairs. dobre rapsy w stylu atcq czy ugly duckling, żadnej spiny.




tracklisting:

1
Intro / 4 Everybody (6:05)
2
Death Of A Salesman (4:37)
3
Hardcore (4:35)

Rap [Featuring] - Smile-Oak
4
Wannabes (6:15)
5
Ten Tough Guys (3:23)
6
Mid-City Fiesta (4:28)
7
Slow Bullet (1:18)
8
San Francisco Knights (4:31)
9
The Turndown (4:52)

Rap [Featuring] - Assault (2)
10
Time To Rock Our Shit (4:24)
11
The Tamburo 5 (3:56)

Rap [Featuring] - Assault (2) , Naimad , Shine 5
12
Los Angeles Daze (6:19)
13
The Next Step II (3:44)
14
D.A.R.E. (4:18)
15
Asshole (4:46)

Rap [Featuring] - Assault (2)
16
Play It Again / Outro (4:36)

odsiebie.com - part1
odsiebie.com - part2

quantec - unusual signals [2008]


udając się w podróż w kosmos, niezależnie od specyfików jakich używasz, warto zaopatrzyć się też w to wydawnictwo niemieckiego producenta. minimalistyczne dub techno zatopione w cyfrowym szumie - deep.

tracklisting:

1
Amanita Muscaria (7:31)
2
Deliberate (8:30)
3
Unusual Signals/Reversion (8:34)
4
Unusual Signals/Xeric Dub (3:10)
5
Iboga (10:01)
6
Yage (8:15)
7
Panaleous (7:32)
8
Sector (10:14)
9
Renanscence (6:03)
10
2082 (6:54)

odsiebie.com

poniedziałek, 6 lipca 2009

monolake - hongkong [1997]

chłodne, ale pulsujące niewyobrażalną energią wydawnictwo. debiut monolake i do dziś jedna z najciekawszych płyt w swojej kategorii. materiał powstawał w latach 1995-1997 [cyan, jeden z najlepszych moim zdaniem utworów na płycie zdążył się nawet ukazać na 12"], po International Computer Music Conference w Hong Kongu [1996] Gerhard Behles i Robert Henke, twórcy albumu, wzbogacili te nagrania o field recordings z Guangzhou i Hong Kongu [np. odgłosy deszczu we wspomnianym cyan] właśnie i wypuścili lp w legendarnym labelu chain reaction. w reedycji z 2008 nie znajdziemy już utworu index, nie pasował on do całości i twórcy zdecydowali się na usunięcie go z płyty [zastanawiali się nad tym już przy pierwszym wydaniu, utwór jednak ostatecznie znalazł się na płycie].

tracklisting:

1
Cyan (12:04)
2
Index (10:21)
3
Lantau (12:57)
4
Macau (9:35)
5
Arte (9:13)
6
Occam (7:39)
7
Mass Transit Railway (7:32)

Featuring - Wieland Samolak

odsiebie.com - part1

odsiebie.com - part2


p.s. tak, ponieważ nie jestem w stanie napisać więcej o muzyce zawartej na płycie rozpisuję się na temat okoliczności jej powstania, żeby ładnie wyglądało
p.s. 2 zmieniłem to beznadziejne logo, reaktywuję bloga, będę napierdalał co najmniej jak w zeszłe wakacje i mam nadzieję utrzymać taką częstotliwość przez dłuższy czas.

piątek, 3 lipca 2009

clubroot - clubroot [2009]

bardzo dobra płyta, przywodzi na myśl pierwszego buriala, momentami też skreama. naprawdę warto sprawdzić, już dawno nie jarałem się tak żadnym dubstepowym longplejem.








tracklisting:
1
Low Pressure Zone (3:34)
2
Embryo (7:20)
3
High Strung (4:10)
4
Dulcet (5:44)
5
Lucid Dream (4:39)
6
Birth Interlude (3:46)
7
Talisman (5:41)
8
Nexus (3:13)
9
Sempiternal (4:39)
10
Serendipity Dub (5:07)

odsiebie.com - part1
odsiebie.com - part2


niedziela, 7 czerwca 2009

clark - totems flare [2009]


ogólnie jest spoko, chociaż po bardzo dobrym początku płyty jest już coraz gorzej. zdecydowanie słabsze od body riddle i turning dragon moim zdaniem


odsiebie.com

reup

lee fields & the expressions - my world [2009]


james brown żyje! ;o i ma się w dodatku bardzo dobrze

tracklist:
01 Do You Love Me (Like You Say You Do)
02 Love Comes And Goes
03 Honey Dove
04 Money I$ King
05 My World Is Empty Without You
06 Expressions Theme
07 My World
08 Ladies
09 These Moments
10 The Only One Loving You
11 Last Ride

odsiebie.com

wtorek, 26 maja 2009

va - contemporary funk [2009]


od wydawcy: 'contemporary funk' assembles bands which hearts beat for the original, raw soul sound they want to keep alive in its original form. the sugarman 3, whose former musicians are now members of the famous dap-kings (of sharon jones fame) are included just as will holland (quantic soul orchestra). also finlands no.1 funk band, the soul investigators (of nicole willis fame) are to be found within some more heavy acts. however, the aim was to focus on new bands on the scene such as derobert & the half-truths, the funk revolution or the ben martin trio, to name a few. original funk music lives on in the 21rst century - and ‚contemporary funk' is a great proof for that.

http://www.tramprecords.com/artists_cd_lp.html


bardzo przyjemny składak, nigdy nie szalałem za współczesnym funkiem [z wyjątkiem breakestry], ale widzę, że muszę głębiej pokopać.

odsiebie.com

sobota, 23 maja 2009

clutchy hopkins meets lord kenjamin - music is my medicine [2009]


kolejna płyta tajemniczego clutchy hopkinsa. ładny artykuł o nim był kiedyś na wersalce, która niestety już nie istnieje, ale poczytać można też tutaj. kim by on tak naprawdę nie był, jedno jest pewne - robi świetną muzykę. tym razem mamy do czynienia z momentami jazzującym, a momentami lekko reggae'owym instrumentalnym hip hopem zagranym przy pomocy analogowych, bardzo "organicznie" brzmiących, instrumentów. świetna płyta na leniwe letnie popołudnia [zresztą kilka następnych też takich będzie], już wiem co będzie często hulało w głośnikach w wakacje.

jak można się domyślić lord kenjamin też pewnie nie istnieje, a to co do powiedzenia o płycie ma clutchy hopkins; "With faint memories of a 4 track, deep-rooted beats, and a melodica, I have been brought back to health by the help of Lord Kenjamin and the music we made together. As a token of my appreciation I have promised the good Lord Kenjamin that the world would one day hear these recordings. The music has made a huge impact on our spirits and health during this time. We will call this record Music Is My Medicine."

A1. The Old Spot
A2. Brother John
A3. Cold And Wet
Featuring - Fat Albert Einstein
A4. Riff Raff Rollin
A5. Lord Kenji
Featuring - Jim McComas
A6. Doty's Leslie
B1. Tune Traveler
B2. Shadowfish
Featuring - Team Scrub
B3. Gourds Of The Desert
B4. Turtle Rock
B5. Heavy Hands

odsiebie.com

niedziela, 3 maja 2009

stopcenzurze.wikidot.com

Już 5 maja odbędzie się ważne dla nas głosowanie w Parlamencie Europejskim dotyczące tak zwanego Pakietu Telekomunikacyjnego. Brukselscy oficjele postanowili ograniczyć nam dostęp do Internetu i podzielić go na tak zwane "pakiety". Co to oznacza w praktyce? Daje to prawo dostawcom usług internetowych na ograniczenie użytkownikom (klientom) dostępu do zasobów światowej sieci. Przykładowo: w najtańszym pakiecie dostaniesz dostęp do części witryn, a do innych już nie - zależy to od zasobności portfela właściciela portalu. Może się zdarzyć, że dostęp do niszowych, ale ważnych dla Ciebie stron internetowych zostanie zablokowany. Winne są korporacje, które lobbują na rzecz tych zmian pod pretekstem obrony przed piractwem. Jest prawie pewne, że dostęp do sieci p2p (wymiana plików) zostanie zablokowany, bo żadnemu usługodawcy nie będzie się to opłacać.

Co możemy zatem zrobić? Musimy zareagować, zaprotestować przeciw takim praktykom. Służy do tego ta właśnie witryna, którą oddaliśmy do Państwa dyspozycji. Najgorsza jest niewiedza i na to liczą urzędnicy brukselscy. Bo czy wcześniej słyszeli Państwo o Pakiecie Telekomunikacyjnym, bądź prawie do odcinania użytkownikom Internetu?

link do petycji; stopcenzurze.wikidot.com

"cenzurowanie internetu" wydaje mi się dosyć abstrakcyjną sprawą, ale mimo wszystko namawiam do zapoznania się z całą akcją. ja już podpisałem.

niedziela, 19 kwietnia 2009

current 93 - aleph at hallucinatory mountain [2009]


jest sporo gitar. czasem wręcz takie dronowo/doomowe, czasem stonerowe. tibet nawet nie próbuje śpiewać w zasadzie. dla mnie - mnóstwo ok, może wyedytuje posta jak posłucham kilka razy. acha, premiera jakoś kwiecień/maj, wosk trzy miesiące później [niestety]

tracklisting:

1.
Current 93 - Invocation of Almost
2.
Current 93 - Poppyskins
3.
Current 93 - On Docetic Mountain
4.
Current 93 - 26 April 2007
5.
Current 93 - Aleph is the Butterfly Net
6.
Current 93 - Not Because the Fox Barks
7.
Current 93 - UrShadow
8.
Current 93 - As Real as Rainbows

odsiebie.com

wtorek, 14 kwietnia 2009

the heliocentrics - out there [2007]


the heliocentrics "out there" to moja płyta roku 2007 odkryta niestety dopiero pod koniec 2008. ciężko jednoznacznie sklasyfikować muzykę tworzoną przez kolektyw pod przewodnictwem Malcolma Catto - mamy tu jazz i funk przeplatające się z hip-hopem czy momentami nawet etniczną muzyką rodem z afryki. z jednej strony wyczuwamy duchową obecność Jamesa Browna, z drugiej zaś - Sun Ra. wszystko okraszone jest samplami z filmów sci-fi, zresztą "motyw przewodni" całej płyty to kosmos, jak można zauważyć. polecam, płyta jest mega. poza tym, w ramach ciekawostki, dodam, że muzyką Catto jara się Madlib i DJ Shadow.

tracklisting:

1
Intro (0:39)
2
Distant Star (5:01)
3
Flight 583 (0:13)
4
Once Upon A Time (2:43)
5
Beyond Repair (0:55)
6
Sirius B (5:09)
7
Untitled (2:41)
8
They Are Among Us - Part 1 (0:39)
9
The Zero Hour (4:19)
10
Joyride (5:11)
11
The American Empire (3:19)
12
Before I Die (3:37)
13
Intermission (1:35)
14
Age Of The Sun (4:13)
15
They Are Among Us - Part 2 (0:34)
16
Winter Song (4:55)
17
A World Of Masks (4:33)
18
Sounds Of The East (1:32)
19
Somewhere Out There (1:25)
20
Second Chance (K2’s Prayer) (5:26)
21
Return Journey (0:20)
22
Sirius A (3:29)
23
Falling To Earth (5:26)
24
Outro (0:36)


odsiebie.com

poniedziałek, 13 kwietnia 2009

raphael saadiq - the way i see it [2008]

wraz z powrotem mojego dobrego humoru [nie tylko dzięki wiośnie] wróciła też ochota na pisanie czegoś na tym blogu. tak więc w najbliższym czasie zero zamułki, przewiduję soul, funk i hip hop ze słonecznej kalifornii, przetykane różnymi elektronicznymi nowościami [10-20 niszczy obiekty, pojawi się w najbliższym czasie ale już zachęcam do poszukania]

na początek płyta, która brzmi tak, że gdybym nie wiedział w którym roku została wydana to umieściłbym ją w katalogu motown albo stax, gdzieś w początkach działalności tych wytwórni. "the way i see it" saadiq'a to bardzo przyjemna, soulowa płyta z piosenkami o miłości, dobra rzecz na wiosnę i do wspólnych potańcówek [ale potem to już al green albo marvin gaye zadziała lepiej ;)]. poza "calling", z którego usunałbym śpiewającą po hiszpańsku panią [sorry, ładnie śpiewa, ale tam nie pasuje nijak] i "oh girl" z jayem-z słabych momentów nie ma. dodałem video poniżej, jeden z fajniejszych wałków na płycie i klip też fajny.

tracklisting:

1
Sure Hope You Mean It (3:40)
2
100 Yard Dash (2:18)
3
Keep Marchin' (2:38)
4
Big Easy (3:19)

Arranged By [Horns] - Infamous Young Spodie, The , Rebirth Brass Band
5
Just One Kiss (2:32)

Featuring - Joss Stone
Vocals [Additional] - Joss Stone
6
Love That Girl (3:04)
7
Calling (3:45)
8
Staying In Love (2:54)
9
Oh Girl (3:35)
10
Let's Take A Walk (2:28)
11
Never Give You Up (4:13)

Featuring - CJ Hilton* , Stevie Wonder
Harmonica - Stevie Wonder
Vocals [Additional], Drums, Piano, Bongos - CJ Hilton*
12
Sometimes (4:06)


13
Oh Girl (3:42)

Featuring - Jay-Z

link usunięty, faszyści z googli :<

100 Yard Dash